Do 2020 roku Unia Europejska ma zamiar produkować 10% paliw transportowych ze źródeł odnawialnych. Mimo tego powstała propozycja by wprowadzić limit na biopaliwa wytwarzane z roślin spożywczych. Jest to spowodowane tym, że wbrew wcześniejszym oczekiwaniom, powodują one wzrost produkcji dwutlenku węgla, ponieważ wpływają na przekształcanie terenów leśnych w rolne. W przyszłości UE chce się skupić na produkcji eko-paliw z odpadów organicznych i pozostałości rolnych, dlatego że, jak twierdzi Komisja Europejska, w dużo mniejszym stopniu wypływają one na klimat i nie mają wpływu na ceny żywności.
11 lipca komisja ds. środowiska Parlamentu Europejskiego podjęła decyzję o zmniejszeniu wykorzystania rzepaku i oleju palmowego.
Kolejną zmianą, którą chcą wprowadzić posłowie PE jest podzielenie biopaliw na bardziej lub mniej ekologiczne i na tej podstawie przyznawać limity. Kryterium w tym podziale będzie wielkość ich wpływu na przekształcanie terenów leśnych w rolne.
Ostateczna decyzja zostanie podjęta podczas sesji plenarnej we wrześniu. By zmiany weszły w życie potrzebna jest zgoda państw członkowskich.