Wystąpienie podczas sesji plenarnej PE. Strasburg
12. listopada 2007
Bogusław Sonik (EPP-ED):
Panie Przewodniczący!
Ja przylatuję z Krakowa, gdzie wczoraj było biało i śnieg zasypał całe miasto, więc nie jest jeszcze tak źle.
Ochrona środowiska naturalnego oraz przeciwdziałanie negatywnym zmianom klimatycznym stało się wyzwaniem dla całej ludzkości. Jako obywatel Unii wysoko oceniam zaangażowanie w ochronę środowiska Unii Europejskiej. Nigdy nie należy jednak zapominać o wpływie legislacji w tym obszarze na gospodarkę europejską.
Dyskutując dzisiaj nad dyrektywą dotyczącą emisji CO2 w lotnictwie, spotykamy się z tym problemem. Transport lotniczy przeżywa obecnie wyraźny wzrost. Dotyczy to szczególnie nowych państw członkowskich, gdzie rynek ten rozwija się niezwykle dynamicznie, dając coraz więcej miejsc pracy. W skali makro przyczynia się do wzrostu produktu krajowego brutto.
Dlatego uważam, że nowe państwa członkowskie powinny mieć szansę na dostosowanie poziomu rozwoju lotnictwa do państw starej Unii Europejskiej, co można uzyskać poprzez jak najdłuższy okres wprowadzania dyrektywy w życie. Nowa dyrektywa w proponowanym kształcie może zahamować rozwój tego sektora, co stałoby w sprzeczności z polityką wyrównywania szans we Wspólnocie.
Innym niebezpieczeństwem jest utrata konkurencyjności przez firmy europejskie w stosunku do państw trzecich, dlatego ważną kwestią jest, aby nowe przepisy zostały zaakceptowane globalnie, nie tylko przez Unię Europejską.
Posiłkując się opinią naukowców chciałbym zauważyć, że nie przewiduje się w najbliższym czasie opracowania nowych technologii, mogących skutecznie obniżać poziom emisji CO2 w lotnictwie. Dlatego niezwykle ważne jest, by szukać ograniczeń emisji gazów tam, gdzie jest to możliwe. Jednym ze skutecznych narzędzi jest modernizacja zarządzania ruchem lotniczym, gdzie, jak podają analitycy, można uzyskać od 6 do 12% procent oszczędności w zużyciu paliwa.
Kończąc swoją wypowiedź chciałbym podkreślić, iż prowadząc politykę proekologiczną powinniśmy pamiętać o jej wpływie na każde z państw członkowskich. Dlatego okres bazowy powinien według mnie objąć jak najdalej idący okres, czyli lata 2007 – 2009.