W poniedziałek, 2 grudnia odbyło się wspólne posiedzenie komisji ENVI i ITRE dotyczące „zielonej księgi” w sprawie ram polityki w zakresie klimatu i energii do roku 2030. Podczas spotkania starano się odpowiedzieć na pytanie, jaki powinien być kształt nadchodzącej polityki.
Polityka ta musi mieć charakter długofalowy z racji długiego procesu inwestycyjnego w energetyce, jak i prowadzenia polityki w poszczególnych krajach członkowskich. W tej polityce istotne jest pogodzenie trzech niezwykle istotnych kwestii, mianowicie: zrównoważonego rozwoju (w tym przeciwdziałanie zmianom klimatycznym), bezpieczeństwa dostaw energii oraz konkurencyjności unijnej gospodarki na arenie globalnej. Obecni na sali podkreślali istotność każdego z tych celów. Jednocześnie jednak temat nie jest pozbawiony kontrowersji.
W projekcie dotyczącym 2020 roku określono trzy cele: redukcji emisji CO2, wzrostu efektywności energetycznej gospodarki oraz udziału energetyki odnawialnej. W projekcie do 2030 roku niemal pewny jest jedynie pierwszy cel, pozostałe zaś podlegają debacie z racji różnicy w priorytetach i sposobach dojścia do redukcji emisji wśród poszczególnych krajów członkowskich. Podobnie, kontrowersyjna jest też kwestia „ambicji” w redukcji emisji w przypadku braku globalnego porozumienia dotyczącego redukcji emisji gazów cieplarnianych.
Należy tutaj pamiętać, że koszty redukcji są znaczne, obarczając nią Europę i tak już pogrążoną w kryzysie, uderzając w naszą konkurencyjność na arenie globalnej. Z tego powodu tak ważne jest osiągnięcie globalnego porozumienia, w którym koszty redukcji emisji ponosiłyby również inne strony. Jednocześnie jednak warto wskazać, że inwestycje oraz specjalne fundusze w zielonym sektorze doprowadzą do wzrostu innowacyjnych sektorów gospodarki, rozprzestrzenienia technologii oraz nowych miejsc pracy.
Posłowie mają czas na osiągnięcie kompromisów do 12 grudnia, zaś na luty przewidziane jest głosowanie na sali plenarnej w Strasburgu.