3 marca 2005, 23:00
Poseł do Parlamentu Europejskiego Bogusław Sonik udał się z oficjalną delegacją Parlamentu Europejskiego do Mołdawii, gdzie w niedzielę, 6 marca, odbędą się wybory parlamentarne.
Delegacja Parlamentu Europejskiego czuwać będzie nad przebiegiem wyborów w najbardziej zagrożonym regionie Nadniestrza, gdzie, według informacji międzynarodowych organizacji, może dojść do sfałszowania wyników wyborów. Podejrzenia takie, wynikają zarówno z przedwyborczych doniesień obserwatorów zagranicznych, jak również z doświadczeń poprzednich wyborów w 2003 roku. Wybory te, krytykowane z powodu licznych naruszeń ordynacji wyborczej oraz ingerencji władz w ich przebieg, przyniosły niemal 50% głosów w skali kraju Partii Komunistów Republiki Mołdowa (PKRM).W obecnych wyborach do zdobycia jest 101 mandatów w jednoizbowym parlamencie. Wkrótce po wyborach parlament ma dokonać elekcji prezydenta.
Oprócz PKRM do wyborów przystąpiły również: koalicja wyborcza „Demokratyczna Mołdawia” (DM), Chrześcijańsko-Demokratyczna Partia Ludowa (ChDPL) oraz Socjaldemokratyczna Partia Mołdawii (SDPM), z których każda może liczyć na kilku lub kilkunastoprocentowe poparcie. Powrót delegacji PE przewidziany jest na poniedziałek 7 marca.