22 maja 2011, 22:00
Liliana Sonik: CAŁY TEN ZGIEŁK
Nie mam pojęcia, czy jacyś Polacy maczali w tym palce. Ale przecież nazwa nie może być przypadkiem – to ewidentne odwołanie się do mitu. Bo polski pomysł był w różnych zakątkach kuli ziemskiej symbolem marzenia o lepszym świecie.
Ta inna Solidarność, Solidarność Wiejska z Québecu, powstała w 1991 r. Solidarité rurale świętuje 20 lat istnienia. Dość hucznie i kreatywnie. Dlaczego o tym pisać i czytać? Bo to interesujące.
Mówi się, że właśnie dzięki Solidarité rurale doszło w Québecu do zmiany wizerunku wsi: wiejskie zamieszkanie czy pochodzenie stały się powodem do dumy.
Czytaj więcej:
Źródło: Dziennik Polski, 23. maja 2011