9 lipca 2009, 22:00
Szwecja zasiada przy sterze UE na najbliższe 6 miesięcy. Dwa najcięższe zadania stojące przed nią to m.in. rozwiązanie narastających problemów gospodarczych i znalezienie porozumienia ekologicznego zastępującego protokół z Kioto.
15 lipca premier Reinfeldt przedstawi członkom Parlamentu Europejskiego w Strasbourgu program na nadchodzące 6 miesięcy szwedzkiej prezydencji.
Priorytetami szwedzkiego przewodnictwa będzie walka z kryzysem gospodarczym i bezrobociem. Ważne jest także zmierzenie się z problemem zmieniającego się klimatu i znalezienie międzynarodowego porozumienia ekologicznego w grudniu na kopenhaskiej konferencji klimatycznej.
Inne istotne sprawy, którymi Szwecja będzie musiała się zająć w trakcie swojej prezydencji to m.in. współpraca w wymiarze sądowym i opracowanie strategii dla Morza Bałtyckiego. Szwecja będzie musiała zmierzyć się z problemem zanieczyszczeń wyniszczających Bałtyk i wypracować ramy współpracy państw w regionie. Szwedzi będą także kontynuować prace dotyczące rozszerzenia UE i przyszłości Traktatu z Lizbony.