Wystąpienie podczas sesji plenarnej PE. Strasburg
24. maja 2007
Bogusław Sonik (PPE-DE):
Panie Przewodniczący!
Prezydent Wenezueli Hugo Chávez zapowiedział, że nie przedłuży koncesji na nadawanie programów jednej z największych prywatnych stacji telewizyjnych Radio Caracas TV, istniejącej od 53 lat.
Ten ruch to nic innego jak zamach na demokrację i swobodę wypowiedzi, a także deprecjonowanie pozycji nadawców prywatnych, które krytycznie odnoszą się do władz Wenezueli. Taka decyzja jest niedopuszczalna i niezgodna ze wszystkimi międzynarodowymi paktami, przez których podpisanie Wenezuela zobowiązała się do poszanowania pluralizmu mediów, nie mówiąc już o tym, że w artykule 57 i 58 wenezuelskiej konstytucji gwarantuje się swobodę wypowiedzi, komunikacji i informacji. Wydarzenia w Wenezueli są bardzo niepokojące, albowiem stanowią kolejny przykład na jawne łamanie praw człowieka i obywatela w krajach, które nazywają się państwami demokratycznymi, takich jak Kuba, Chiny czy właśnie Wenezuela.
Niedawno wstrząsnęła światem śmierć rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej, która potępiała Kreml za działania w Czeczenii. Unia Europejska powinna jasno i wyraźnie potępić próbę uciszenia dziennikarzy, którzy odważyli się skrytykować władze. Nie wolno pozostawać obojętnym na łamanie zasad.