Wystąpienie na sesji plenarnej PE w Strasburgu
15. czerwca 2010
Bogusław Sonik (PPE):
Z perspektywy wspólnego rynku wewnętrznego ogromne znaczenie ma kwestia harmonizacji zasad etykietowania i wzajemnego uznawania produktów żywnościowych.
Obecnie dodatkowe przepisy krajowe i różnie interpretowane przez poszczególne państwa członkowskie już istniejące wspólnotowe przepisy dotyczące produktów żywnościowych są źródłem utrudnień w handlu, przepływie towaru i problemów w dziedzinie konkurencji. Z niepokojem przyjmuję zapisy o obowiązku podawania informacji dotyczących kraju pochodzenia produktów konkretnych kategorii. W mojej ocenie jest to wyraz protekcjonistycznych postaw krajów członkowskich, który kłóci się z ideą wspólnego rynku niwelującego istotne bariery i utrudnienia w przepływie towarów.
Dlatego też biorąc pod uwagę dobro konsumentów uważam, że informacje o kraju pochodzenia produktów powinny być podawane w oparciu o zasadę dobrowolności oraz w przypadku, kiedy brak tejże informacji mógłby wprowadzać konsumenta w błąd, co do faktycznego pochodzenia produktu. Takie podejście uważam za wyważone zarówno, z punktu widzenia dobra konsumentów, jak i interesu producentów żywności.
W trakcie debaty nad rozporządzeniem Komisji i raportem pani poseł sprawozdawcy wielokrotnie poruszona była kwestia zbilansowanej diety i nawyków żywieniowych mieszkańców Unii Europejskiej. W mojej ocenie etykietowanie żywności jest tylko jednym z wielu aspektów informowania konsumentów na temat właściwego odżywiania się. Może ono uzupełniać wiedzę społeczeństwa w dziedzinie zdrowego stylu życia, np. poprzez kampanie i działania edukacyjne, ale nie może jej zastąpić.
Dlatego też sprzeciwiam się wprowadzeniu oznakowania żywności kolorami, które mogłyby mieć trwałe konsekwencje dla nawyków żywieniowych.