Bogusław Sonik Poseł na Sejm RP

Bogusław Sonik
Poseł na Sejm RP

Boguslaw Sonik, fot. Jacek Taran

Specjalizacje liderów naszego zestawienia to zarazem zestaw polskich priorytetów w Parlamencie Europejskim. Na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego oceniamy eurodeputowanych, którzy spędzili tam ostatnich pięć lat. Oddając głos 25 maja, warto wybrać tych, którzy potrafią coś dla Polski zdziałać.

Pierwsza dziesiątka, a właściwie jedenastka, zestawienia „Rz” nie powinna być zaskoczeniem. Jest prawie identyczna z listą, którą brukselscy korespondenci polskich mediów sporządzili w lipcu 2010 r., a więc po roku obecnej kadencji PE. I choć kolejność jest nieco inna, to większość nazwisk się powtarza.

Pierwszy spot eurodeputowanego PO Bogusława Sonika to podkreślenie jego osiągnięć i skuteczności w Parlamencie Europejskim.

Sonik przekonuje tez, że „Europa jest ważniejsza niż nam się wydaje” – kwestie którymi się zajmuje w PE mają bezpośredni wpływ na to, co dzieje się w Małopolsce. W spocie wielokrotnie eksponowane są informacje prasowe dotyczące raportu ws. gazu łupkowego – jednej z głównych spraw, którą zajmował się kandydat PO w mijającej kadencji.

Kraków korkami stoi. Każdego dnia tysiące samochodów tarasują krakowskie drogi, a przeszło milion mieszkańców naszej aglomeracji traci cenny czas i pieniądze stojąc w korkach. Dodatkowo każdy z nas oddycha rekordowo zanieczyszczonym powietrzem. Stężenia szkodliwych substancji nad Krakowem drastycznie przekraczają wszelkie normy. Skutecznym remedium na ten problem  może być stworzenie prężnej komunikacji rowerowej.

Rowerowa rewolucja wymaga zmiany sposobu myślenia mieszkańców. W Polsce pokutuje przekonanie że podstawowym środkiem komunikacji jest samochód, a transportem publicznym jeżdżą ci, których na samochód nie stać. Rower został u nas całkowicie zmarginalizowany i zdegradowany do roli wyłącznie rekreacyjnej. Tymczasem mieszkańcy Danii i Niderlandów już dawno zmienili swoje przyzwyczajenia transportowe. Dojazd rowerem do pracy czy szkoły jest tam równie powszechny jak u nas zajęcie miejsca za kierownicom i „odstanie” sporej części dnia w korku

Z okazji zbliżającej się kanonizacji naszego wielkiego rodaka i wspaniałego papieża Jana Pawła II chcemy przypomnieć Państwu artykuł „A Papież przestrzegał” napisany przez europosła Bogusława Sonika. Tekst ten ukazał się w Gościu Niedzielnym 24 listopada 2008 roku, jednak jego treść wciąż jest aktualna. Poniżej zamieszczamy fragment tego tekstu. Zachęcamy do zapoznania się z całością artykułu znajdującą się w załączniku.

„Politycy chcą kształtować historię. Czy warto im na to pozwolić? A jeśli tak, to na jakich warunkach?

Jesteśmy przyzwyczajeni do wizji historii, w której decydującą rolę odgrywają wielcy aktorzy – prezydenci, dyktatorzy, wielcy przywódcy. A także anonimowe procesy społeczne i ekonomiczne, anonimowe wojny i nieco mniej anonimowe traktaty pokojowe.

Tu mieszka pustka

W zupełnie innych kategoriach ocenia historię Jan Paweł II. W „Liście do młodych całego świata” (1985 r.) sformułował mocne i zaskakujące zdanie: „Historia pisana jest przede wszystkim »od wewnątrz«: jest historią ludzkich sumień, moralnych zwycięstw lub klęsk”. Oznacza to uznanie indywidualnej odpowiedzialności każdego człowieka. Za tym idzie postulat wolności. Jan Paweł II stwierdza jasno: „Bez wolności nie ma odpowiedzialności: ani przed Bogiem, ani przed ludźmi”. (Mowa do członków dyrektoriatu Prix Charlemagne, 2002 r.). A zatem instytucje i systemy polityczne są istotne o tyle, o ile tę wolność zapewniają lub jej zaprzeczają. Tworzenie takich zasad wspólnego życia, takiego modelu społecznego, w którym człowiek może żyć w sposób wolny i odpowiedzialny, jest zadaniem polityków. Co to znaczy w praktyce? Dzisiaj, w Europie Anno Domini 2008? Wydawało się, że Europa uwolniona od swych demonów, od sowieckiego zagrożenia, demokratyczna i poszerzająca się na wschód o nowe kraje, by oddychać – jak chciał Jan Paweł II – dwoma płucami, wzmocni się i odrodzi. Tymczasem, jak mawia francuski analityk Nicolas Baverez, Europa jest dziś wsysana przez pustkę.”

Na pytania „Rzeczpospolitej” odpowiada Bogusław Sonik, kandydat do Parlamentu Europejskiego z listy PO.

1.  Przyszłość integracji. Czy Unia Europejska powinna pozostać dalej związkiem państw, zmierzać w kierunku federalizacji, czy też stawać się w dłuższej perspektywie superpaństwem?

W mojej opinii nie ma przesłanek ku temu,  by Unia Europejska w najbliższym czasie stała się „super państwem”. Poziom integracji pomiędzy krajami UE jest zjawiskiem wcześniej na taką skalę niespotykanym. Pomimo dalszej potrzeby harmonizacji i ujednoliceń w poszczególnych obszarach, nie wolno zapominać, iż niektóre kompetencje leżą wyłącznie w gestii państw członkowskich i nie ma potrzeby dokonywania ich transferu na poziom ponadnarodowy. Obecnie bardziej preferowanymi przez instytucje unijne sposobami współpracy są tzw. „otwarte metody koordynacji”, polegające na wyznaczaniu celów oraz monitorowaniu i egzekwowaniu reform zaproponowanych przez państwa członkowskie. Są to rozwiązania dzięki którym unijne przepisy są wdrażane w sposób indywidualny dopasowany do środowiska  każdego z państw członkowskich.

26. kwietnia, w sobotę Poseł Bogusław Sonik uczestniczył w szeregu wydarzeń kulturalnych na terenie Małopolski. Odwiedziliśmy Alwernię, Libiąż oraz w Dulowej k. Trzebini.

W klasztorze w Alwerni nastąpiło uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej Witoldowi Pileckiemu – rotmistrzowi kawalerii Wojska Polskiego, bohaterowi II-giej Wojny Światowej. Następnie udaliśmy się do Dulowej na spotkanie z trzebińskimi pszczelarzami. Zwieńczeniem dnia był Koncert Poezji Jana Pawła II w Libiążu.