Wystąpienie na sesji plenarnej PE w Strasburgu
21. października 2010
Bogusław Sonik (PPE):
Chciałbym zacząć od sprostowania wypowiedzi jednej z koleżanek.
Pojawiła się informacja, że przedstawiciele Memoriału nie mogli przyjechać do Parlamentu i odebrać nagrody w zeszłym roku. Otóż oni byli tutaj. To „Damy w Bieli” nie mogą odebrać nagrody, bo nie są wypuszczane z Hawany.
Sprawozdanie z czerwca 2010 roku przygotowane przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy publikuje informacje o kolejnych przypadkach naruszeń praw człowieka na Północnym Kaukazie. Władze rosyjskie twierdzą, że podejmują wysiłki w celu zaprowadzenia stabilizacji, jednakże bezkarność związana z naruszeniami praw człowieka oraz brak rządów prawa nadal są głównymi przeszkodami dla rzeczywistej i trwałej stabilizacji w tym regionie.
Ludność cywilna wciąż jest narażona na przemoc. Wszechobecne są tortury i maltretowanie, wymuszone zaginięcia, arbitralne zabójstwa oraz arbitralne aresztowania. Śledztwa w sprawie naruszeń praw człowieka są bezskuteczne i wadliwe. Często wynika z nich jedynie bezkarność dla sprawców, co wzmacnia brak zaufania do instytucji rządowych oraz całego wymiaru sprawiedliwości.
Naszym obowiązkiem jest podjęcie wszelkich możliwych działań, aby nie tylko stale monitorować sytuację na Kaukazie Północnym, ale także podjąć działania mające na celu zapewnienie praworządności, wspieranie inicjatyw obywatelskich i demokratycznych i położyć kres bezprawiu w tym regionie.