23 maja 2007, 22:00
„Sonik: Wszystko zaczęło się w kawiarni „Rio”
Bogusław Sonik, Robert Mazurek
O czasach buntu Studenckiego Komitetu Solidarności, wyborach moralnych, gonitwach z milicją, czytaniu zakazanych tekstów oraz Towarzystwie Kursów Latających opowiada współzałożyciel SKS.
ROBERT MAZUREK: Na wieść, że robię z panem wywiad, kolega zareagował pytaniem, czy to „ten Sonik od wódki?”.
BOGUSŁAW SONIK*: No tak (śmiech) ale nie tylko. W sporze o definicję wódki w Parlamencie Europejskim bronię polskiego produktu narodowego. Francuzi energicznie bronili swojego wina i musieliśmy wycofać nasze „wino” marki wino. Normalne że teraz nie chcemy oddać wódki…”
Źródło: Dziennik, 24 maja 2007