10 listopada 2008, 23:00
„W Krakowie nie ma ani jednego klubu nocnego z całkowitym lub czesciowym zakazem palenia.
– Trudno sobie wyobrazic, żeby Polska nie przyłaczyła sie do unijnej ustawy zakazujacej palenia w miejscach publicznych – mówi Bogusław Sonik, europoseł. W Krakowie, owszem, jest 135 miejsc, w których obwiazuje całkowity lub czesciowy zakaz palenia. Sa to lokale gastronomiczne i kawiarnie. Jesli jednak chcemy bawic sie w nocy w niezadymionym pubie, nie znajdziemy takiego w Krakowie…”
Źródło: Gazeta Wyborcza, 11 listopada 2008