Bogusław Sonik Poseł na Sejm RP

Bogusław Sonik
Poseł na Sejm RP

14 marca 2007, 23:00

Protesty Polaków dostrzeżone Ostry sprzeciw polskich eurodeputowanych, wobec poszerzenia definicji wódki w nowej ustawie Parlamentu Europejskiego, został dostrzeżony przez zachodnie media. Francuski dziennik „Le Monde” w dzisiejszym numerze szeroko opisuje spór wokół rozporządzenia w sprawie napojów spirytusowych. 'Zmiana europejskiego prawa dotyczącego wódki, przeprowadzona w tym tygodniu na forum PE rozzłościła nowe państwa członkowskie: – Od pięciu wieków nie produkowaliśmy wódki z niczego innego prócz zboża, ziemniaków i buraków cukrowych, więc mamy teraz zaakceptować fakt, że można produkować ją z winogron? – protestuje polski eurodeputowany Bogusław Sonik’ – cytuje wypowiedź polskiego deputowanego Bogusława Sonika „Le Monde”. „Na forum Rady producenci tradycyjni – Polska, kraje skandynawskie i bałtyckie – walczą przeciwko propozycji Komisji, która stara się zagwarantować wolny obrót nowymi wódkami, produkowanymi z winogron, ryżu i trzciny cukrowej w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Polacy protestują i sondują opinie, że tylko wódka produkowana ze zboża, ziemniaków i melasy buraczanej może otrzymać nazwę wódka” – pisze „Le Monde”.

 Polska, Finlandia, Szwecja i k. bałtyckie mają 19 % ludności w UE, a produkują 64 % wódki na rynku unijnym, eksportują do UE 83% tego trunku. 90 % wódki na świecie produkowana jest ze zbóż i ziemniaków. Wielowiekowa historia produkcji wódki i jej receptura sięga XV wieku, kiedy to po raz pierwszy na ziemiach polskich wytwarzano trunek z zacieru zbożowego, później, bo w XVIII wieku rozpoczęto produkcje z ziemniaków. Definicja wódki ma ogromne znaczenie również dla polskiego rolnictwa. Przemysł spirytusowy w Polsce zagospodarowuje ok. 300-350 tys. ton zbóż oraz 250 tys. ton ziemniaków.

Ostateczna wersja rozporządzenia zostanie przyjęta w marcu podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu