Problem innowacyjności w sektorze energetycznym Unii to jeden z tematów poruszonych przez Komisarza UE ds. Energii – Dominique’a Ristoriego podczas jego piątkowego wykładu (20.02.2014) na AGH. Wykład został zorganizowany z inicjatywy Posła Bogusława Sonika.
Innowacyjność związana z energetyką, doprowadziła do wielu przełomowych rozwiązań w zakresie pozyskiwania i wykorzystania niekonwencjonalnych źródeł energii. Jednym z przykładów są technologie poszukiwania i wydobycia tzw. „gazu łupkowego”, mające obecnie status komercyjnie pełnowartościowych. Te innowacje (mimo, iż stosunkowo niedawne) już teraz wpływają rewolucyjnie na kształtowanie się światowych cen gazu i energii, zaś Unia Europejska stanęła w tym zakresie przed palącym problemem: sprostania zmieniającym się szybko wyzwaniom rynku globalnego. Biorąc pod uwagę niekonwencjonalny charakter źródeł, kwestia innowacyjności jest tutaj kluczowa, a słowo „innowacyjność” odmieniane było na wykładzie przez wszystkie przypadki.
Niestety – jak zwrócił uwagę D.Ristori, przytłaczająca liczba patentów w sektorze energetycznym oraz ich wdrożeń, powstaje poza obszarem Unii. Stwierdził, iż problem nie tkwi bezpośrednio w braku europejskiej innowacyjności – problemem jest niska efektywność ich wdrażania. Zdarza się nawet tak, iż innowacje mające swoje europejskie źródło są efektywnie wykorzystywane i przynoszą korzyści dopiero poza Europą. Ten mechanizm należy radykalnie i szybko zmienić, poprawiając pozytywne sprzężenie pomiędzy nauką a przemysłem. W rewolucji dokonującej się na rynku paliw, obok wymiaru czysto biznesowego niezwykle ważny jest również aspekt bezpieczeństwa energetycznego. Już teraz obowiązuje na terenie Unii tzw. „solidarność energetyczna”, umożliwiająca przekierowanie zasobów w newralgiczne miejsca. Kierownictwo Komisji UE świadome jest jednak pojawiającej się tutaj dodatkowej szansy na uniezależnienie energetyczne od jedynego dostawcy.
Komisarz UE zwrócił uwagę na fakt, iż rosnące zapotrzebowanie na energię w krajach Unii powoduje znaczną liberalizację postaw tradycyjnie niechętnych źródłom niekonwencjonalnym. Dotyczy to (obok wspomnianych i „modnych” ostatnio złóż łupkowych) również energii jądrowej – w tym zakresie dochodzi do wielu politycznych kompromisów pomiędzy dotychczasowymi antagonistami na terenie Unii. Sytuacja nakreślona przez D.Ristoriego absolutnie nie skłania również – jak sam podkreślił – do zarzucenia technologii energetycznych opartych na węglu: Unii na to po prostu nie stać. Dla technologii „starszych” jest również miejsce, pod warunkiem dostosowania ich do obowiązujących norm. I również w tym kontekście wraca zagadnienie innowacyjności, której poprawienie jest kluczowe. Problem innowacyjności w sektorze energetycznym Unii widziany całościowo staje się jednym z priorytetów.
galeria