1 września 2010, 22:00
„Erozja autorytetu nauki – w odpowiedzi na połajankę
Bogusław Sonik
„Od razu spisek?” – ironizuje Wojciech Moskal i wywołuje mnie do odpowiedzi. Chodzi o raport w sprawie szczepionek na świńską grypę planowany przez komisję ochrony środowiska, żywności i zdrowia publicznego, której jestem wiceprzewodniczącym. Przypomnę, że na skutek ogłoszenia przez Światową Organizację Zdrowia pandemii rządy wielu krajów zamówiły ogromne ilości szczepionek. Przykładowo szczepionki pochłonęły 860 mln euro z Francji, 417 mln z Niemiec, 184 mln z Włoch oraz 300 mln euro z Holandii. Dodatkowo rządy wydawały kolejne miliony na wynagrodzenia dla lekarzy i pielęgniarek. Ponadto opłacano magazyny, strzykawki, przeprowadzano kampanie informacyjne. Alarm okazał się płonny; niewykorzystane szczepionki trzeba było zniszczyć, co również kosztowało fortunę. Ale Wojciech Moskal uważa, że politycy nie powinni zajmować się tą sprawą ani „wypowiadać na temat nauki czy medycyny”. Mam inne zdanie. Kwestia szczepionek na świńską grypę zwraca uwagę na znacznie szerszy problem. A raczej kilka problemów…”
Źródło: Gazeta Wyborcza, 2 września 2010