„Der Spiegel” donosi, że przy amerykańskich placówkach dyplomatycznych działają specjalne jednostki wywiadu. Według niemieckiej gazety w szpiegowaniu pomagają im specjalne urządzenia nasłuchowe zamontowane na dachach budynków ambasad. Szpiegowskie „gniazda” mają znajdować się także w Warszawie.
Czy służby amerykańskie podsłuchiwały polskich polityków? – Polska jest zadeklarowanym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, w związku z czym wątpię, aby istniały jakieś potrzeby podsłuchiwania – powiedział Onetowi Bogusław Sonik, europoseł PO.
czytaj więcej w:
Źródło: Onet.pl, 29 października 2013