Czeka nas podwyżka cen prądu, przerzucenie części produkcji energochłonnej z Polski do innych krajów, głównie na Ukrainę i Białoruś. Wzrosną więc ceny, koszty życia i zwiększy się bezrobocie. Taki scenariusz grozi nam, gdyby utrzymał się wynik wczorajszego głosowania w Parlamencie Europejskim w sprawie tzw. backloadingu.
czytaj więcej w:
Źródło: Dziennik Polski, 4 lipca 2013